Moni¶. ;]
i znowu sen. latarnia. czy to nie ta ktora stoi przed tym budynkiem?? nie... jest wyzsza. skad ja zna??
Elu¶. :)
nie. dosyc tego ! postanowila juz ie klasc sie spac. bynajmniej tej nocy.
Moni¶. ;]
cala noc przelezala w tym okropnym lozku, zaniedbana i zmarznieta. rano....
Elu¶. :)
poczula sie straszliwie glodna. postanowila zlizac...
Moni¶. ;]
z parapetu "krew". przeciez zawsze lubila keczup
Elu¶. :)
bez zawachania podeszla i liznela raz... ale to nie byl smak keczupu... przeciez on mogl tu lezec juz wiele lat !
Moni¶. ;]
coz innego jej pozostalo?? wlasny mocz! ale postanowilamze zrobi to w ostatecznosci
Elu¶. :)
zlizala wiec ten przestarzaly keczup...
Moni¶. ;]
byl on ohydny ale innego wyboru nie miala. nie chciala miec!
Elu¶. :)
w koncu stwierdzila ze ten keczup nie jest nawet taki okropny tylko zalatywal nieco musztarda...
Moni¶. ;]
keczup sie skonczyl i Ola zostala bez jakiegokolwiek pozywienia.
Elu¶. :)
chwilowo czula sie jednak nasycona.
Moni¶. ;]
zrobilo jej sie slabo i podeszla do okna aby zaczerpnac swiezego powietrza. jednak nie bylo one tak swieze aby jej sie polepszylo...
Elu¶. :)
nie czula sie za dobrze. chcialo sie jej rzygac... marzyla zeby schowac sie w szafie...
Moni¶. ;]
wlasnie! szafa! przeciez kiedys tu byla! jest nadal! otworzyla ja i...
Elu¶. :)
zobaczyla skrzynie z maaaasa jedzenia.
Moni¶. ;]
rzucila sie na paczke chipsow. przynajmniej tak pisalo ze to chipsy...
Elu¶. :)
okazalo sie ze to pokrojne w plasterki ziemniaki usmazone na benzynie... mm... byly to chipsy serowee... i naprawde zalatywaly serem.
Moni¶. ;]
wiec nie pozostalo nic innego jak wylizac te resztki keczupu ktore pociekly na podloge i zagryzc owymi chipsami.
Elu¶. :)
wiedziala ze to na chwile zaspokoi glod. zostawila jeszcze duzo chipsow.
Moni¶. ;]
polozyla sie na lozku aby odpoczac i zasnela...
cdn ?
zdjęcie. - wf. /jakby mi sie reka nie trzesla to by bylo dobrze. xdd/
moja tranwestycka /?/ biedronka - Romeo. /to byla ona. chyba. xd/
Pokaż mi wody ogromne i wody ciche,
rozmowy gwiazd na gałeziach pozwól mi słyszeć zielonych,
dużo motyli mi pokaż, serca motyli przybliż i przytul,
my¶li spokojne ponad wodami pochyl miło¶ci±.
K. I. Gałczyński 'Pro¶ba o wyspy szczęsliwe' /fragment/
:*