foto usmiechniete ale.. ekhm... z tym.
dzien naprawde super. -.-
kochanek mi zdechł. ;(
moja Perełka... :((
biednyy... ;(
bez szczegolow...
a potem do kosciola.
jeszcze spiewali : 'lulaj ze(...) moja Perełko. '
o_O
taa... i fona dostalam pod choinke. ;D;D ale podnieta. xddd
i mam rozowy pomponik. xdd
nielubie rozowego. xD
emm... no to co. ide. xDD
aaa ! jutro do Tułowic. ;D;D
nareszcie. ;D
i rozmowa z Hildą. xDD
i z tym Czubkiem sie zobacze. ^^
no.
to wszystkim pozdro. ;D;D