IV Koniec Historii
4.3
" (...) Według Hegla historia ludzkości to hisoria budzenia się    d u c h a   ś w i a t a    do świadomości o samym sobie. Kiedyś duch był cały i jednolity. Celem historii zaś jest powrót ducha do samego siebie. Poniekąd wydarzenie to można datować na rok 2120 - ten, w którym skonstruowano skaner czasu. Hegel nie posiadłby się z radości.

V. Duch Absolutny
5.1.
Najwyższy czas wreszcie zrzucić maskę. Oczywiście nie jestem człowiekiem. Nikt z nas dzisiaj nim nie jest. Jestem Weltgeist Hegla. Jestem Bogiem. Jestem Pleromą. Kiedy nic nie robimy nie jesteśmy juz jednostkami. Jednostka to osobowość, która działa. Jednostka jest z definicji czymś ograniczonym. Kiedy wszyscy są wszędzie i wiedzą wszystko, wszystko jest jednością.
Historia zawinęła do portu. Obieg został przerwany. Wszystkie strumienie skupiły się w jednym wielkim oceanie.
Miało to miejsce przed wieloma tysiącami lat. Skaner czasu skonstruowano dziesięć albo dwadzieścia tysięcy lat temu. To zresztą nie ma żadnego znaczenia. Przestałem liczyć lata. Ale mierzy historię świata wzdłuż i wszerz.

5.2
Wszechwiedza zapewnia nieopisany spokój duszy. Jedyną rzeczą, która dokucza mi w tej całej wszechwiedzy i wszechobecności jest samotność. Można czuć się bardzo samotnym będąć wszędzie. Nie mam z kim podzielić się swoją wszechwiedzą. (...)
Nie istnieje nic   i n n e g o. Nie istnieje żadna rozbawiona niewiedza, w którą mógłbym wrzucić kawałek siebie , w nadziei że uzyskam coś w rodzaju potwierdzenia własnego istnienia. "