photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 13 WRZEŚNIA 2015

(2.wersja zdjęcia)

 
Urania 

Uranio, siostro, sosno - tak ciebie nazywam 
Bo palcem pnia swojego ukazujesz niebo 
Wiatr co się w twojej czarnej grzywie zrywa 
Zacicha dołem. Siostro, wzywam ciebie 

Jak niegdyś wróżę w koronach z jemioły 
Abyś wytrwała w progu mego domu 
I strzegła kwiatu, owocu i pszczoły 
I serc co tutaj gasną po kryjomu. 

Uranio, muzo dnia ostatecznego 
Bogini końca, bogini trwałości 
Zniszczeń bogini i wszystkiego złego 
Stójże na straży domu i nicości. 

Weźmij mnie w swoje grzywy, ty szalona 
Wyszarp mi ręce co już nie wyrosną 
Pogrzeb mnie, ratuj, daj swoje korony, 
Bym także był Uranią , nicością i sosną. 

Jarosław Iwaszkiewicz