HAHAHA, dzisiaj uslyszalam najbardziej smieszna i zalosna rzecz. Mianowicie siedzac w szkole z finaste powiedziala mi ze wczoraj jeden z blizniakow powiedzial jej ze s. i mosiek sa ze soba juz 4 lata! HAHAHA :D taa, to ciekawe kiedy on byl ze mna w zwiazku w takim razie? Oo pomijajac juz to,ze s. przeprowadzila sie tutaj dopiero poltora roku temu. Ale spoko, ciekawi mnie tylko kto takie bzdury wymysla. Z tego co wiem to temu blizniakowi powiedzial to s. brat! dzisiaj mielismy z nim porozmawiac i dowiedziec sie wiecej szczegolow, ale jakos nie wyszlo. moze jutro lub innego dnia go zlapiemy, no ciekawe co tym razem nowego sie dowiem.
jestem z siebie dumna, wczoraj zrobilam w koncu zalegla prace domowa ktora odkladlam juz z miesiac chyba. :D Plus pogadalam z moim nauczycielem od angielskiego i moge kontynuowac dalej. zostalo mi jeszcze troche lekcji do nadrobienia, ale musze dac rade. W koncu nie zostalo juz duzo szkoly.
dzisiaj przyszedl moj kuzyn i powiedzial,ze postara zalatwic sie mi prace letnia tam gdzie on sam pracuje. Z tego co wiem to najpierw bede miala 2 tygodnie nauczania a potem 3 tygodnie pracy letniej ale tylko nocki. Powiedzial,ze praca nie jest najlzejsza ale moze dam rade, na pewno sie postaram. ;) wazne, ze bede miec jakas kase, bo bez tego ani rusz.
hemp gru- Mary Mary.