siemaneczko, powracam tutaj po kilku latach oczywiście namówiła mnie moja kochana przyjaciółka Ancia, co ja bym bez niej zrobiła
ogółem dzisiejszy dzień zaliczam do najlepszych, Walentynki w szkole, dużo fajnych zdjęć, moja ekipa i satysfakcja z tego że nie było jednej lekcji
ferie szybko zleciały, straszna lipa, dwa tygodnie lenistwa a tu nagle MYK do szkoły na 8
ale trzeba jakoś się przyzwyczaić, taa?
moje motto na dziś :
"dopóki walczysz jesteś zwycięzcą" e