19 październik 2013 rok
like a dream come alive, incredible..
http://www.youtube.com/watch?v=EgT_us6AsDg
BLISS
Nie okazał w żaden sposób, że ją zauważa. Jasne, kiedy przypadkiem na siebie wpadali, traktował ją życzliwie. I na tym polegał problem - był po prostu życzliwy. Może jednak tamtego popołudnia wcale nie całowali się w Metropolitan? Może nic się nie wydarzyło? Może przestała budzić jego zainteresowanie? Stanowiłoby to cios zarówno dla jej dumy, jak i dla jej serca?
To było zwyczajnie niesprawiedliwe, tym bardziej, że akurat teraz tak niesamowicie jej na nim zależało. Zaprzątał jej myśli znacznie częściej, niż powinien zwyczajny ''kumpek-który-nawet-nie-należy-do-towarzystwa''. Aktor zadzwonił, model błagał ją o randkę, ale ona potrafiła myśleć tylko o tym, jak czarne włosy Dylana skręcają się wokół uszu, i o tym, jak patrzył na nią wielkimi, smutnymi oczami. Wiedziała, że to ten typ chłopaka, który jest w stanie łamać zasady niezależnie od konsekwencji, ale podobało jej się to. Ekscytował ją.
(..)
- Cześć, masz chwilę? - Bliss oparła się o szafkę i patrzyła, jak Schuyler znika pod ogromną bluzą od dresu. Będąca od niedawna w szokle Bliss, jako jedna z nielicznych dziewcząt, przebierała się w toalecie. W porównaniu z innymi czuła się za bardzo skrępowana. Mimi, na przykład, lubiła paradować w staniczku La Petite Cocquette, jakby spacerowała po plaży w Saint-Tropez.
- Mfff? - mruknęła Schuyler, zaplątana w obszerne ciuchy. Poruszała łokciami na boki i w górę, próbując wsunąć się w strój gimnastyczny. Zamaszczyście ściągnęła bluzę, wyłaniając się spod niej w obszernym
T-shircie i workowatych spodniach od dresu.
- O co chodzi? -zapytała, przypatrując się nieufnie Bliss.
- Kumplujesz się z Dylanem, nie?
Schuyler wzruszyła ramionami.
-(..)
- Chodzi o to, że byliśmy ostatnio w Metropolitan i myślałam, że było naprawdę fajnie, ale nie wiem, on się do mnie nie odezwał od tego czasu - wyjaśniła Bliss. - Ma jakąś dziewczynę?
(..)
- O ile wiem, z nikim nie chodzi. Mówił raz, że spotkał kogoś pewnej nocy, w klubie... - rzuciła, obserwując reakcję Bliss.
Dziewczyna zarumieniła się.
-Wszystko jasne - skinęła głową Schuyler.
Inni zdjęcia: ... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24