fala dymu otula moje płuca
zaciągam się głęboko
z każdym wdechem
przyjemne ciepło stopniowo
rozlewa się po moim ciele
trucizna w mych żyłach
plądruje mój organizm
otumania moje zmysły
biorę kolejny łyk wina
marne zamienniki
nikotynowe odurzenie
i gorzki posmak ciepła
wszystko w jednym celu
by poczuć cię obok
gdy zamknę oczy
mówię że to ostatni
ale odpalam kolejnego
kłamstwo jak każde inne
wiem, że łatwo nie przestane
chciałabym móc od tego uciec
wyleczyć stare rany
zapełnić puste miejsca
stoję
5 GRUDNIA 2023
20 CZERWCA 2021
18 PAŹDZIERNIKA 2019
24 WRZEŚNIA 2019
24 SIERPNIA 2019
1 LIPCA 2019
30 MAJA 2019
20 KWIETNIA 2019
Wszystkie wpisy