ferie się kończą, jak zwykle za szybko zleciało . szkoda tylko, że jestem odcięta od świata i nie moge się ruszyć z tej Syberii. W Warszawie było najlepiej <3 a zaraz znowu szkoła. Tęsknie za niektórymi ludźmi !!!!!! a niektórych, których kiedyś kochałam, ale wychujali, byłam obojętna, teraz nienawidzę.
Zaraz 18nastka, a wciągu pół roku moje życie zmieniło się o 180 stopni.
Szkoda, że niektórych już nie ma obok mnie, bo miało być tak fajnie.
Zaczynamy od początku, zero sentymentów ;)
Jak wbija w Ciebie chuja ziomuś, to nie jest kumpel, bo prawdziwy przyjaciel w ogień za Tobą pójdzie.
Nic nie warte znajomości po czasie tracą wartość u mnie z ludźmi jak z rapem- nie ilość tylko jakość.