no to czekamy na Tereskę z Niemiec :D czuję się lepiej, antybiotyk i te sprawy robią swoje. Wszystko jest już tak pokomplikowane, że nie mam siły setny raz tego tłumaczyć i rozplątywać. Czas pokaże co dalej. Rozpamiętywanie i przeżywanie wszystkiego nic tu nie zmieni.
' oczekiwaniom szepnij dobranoc... '