Sylwester był zajebisty. ;pp
No ale od początku.
Do 24 siedziałam na gg z Małgoś. <3. Było nudno, źle i beznadziejnie. Nikogo nie było, oprócz Rafałka - serdecznie pozdrawiam, nie gniewaj się że nie dostaniesz foty teraz. ;* xD. Marcina oraz Adriana. Gosia śpiewała na podłodze, rozlała całą cole na dywan, zepsuła mi aparat, no ale `przecież nic się nie stało, hihi`. ;d
O 24 wyszłyśmy na dwór oglądać fajerwerki.^^
I życzyć sąsiadom zjebanego roku. ; )
Z roku na rok coraz mniej fajerwerkuf.
Ludzie, czemu mi to robicie.!? ;d
Wróciłyśmy do domu. Znowu gg, znowu Rafał. (;*) Marcin i Adrian. Miło się pisało z Wami, wesoło przynajmniej. ;P Gdy wszyscy sobie poszli, bawiłyśmy sie z Polsatem. Tańce i sfawole. xD Koło 3 wyszłyśmy na dwór, puszczałyśmy fajerwerki. xD Dałyśmy czadu, haha. Oczywiście, jak to my, wyjebałyśmy sie w rowa. xD Ale żyjemy, spokojnie. ;d Wracając do domu spotkałyśmy pedofila. Bez jaj. xD I spierdoliłyśmy do domsa. xD Potem dalsze tańce, rozmowy, śmiech, foty, filmiki, gra w Twista, żarcie. No, wogóle nie spałyśmy. Heh. xD
Może jakieś podsumowanie 2008 roku.?
Był zjebany na maksa. Same porażki. -,-
Chociaż, niektóre dni były fajne. ;D
Ale tylko niektóre. ;/
życze sobie i Wam lepszego roku niż poprzedni.
Hahaha.
Elo. ;*