Ja nigdy wcześniej do żadnego się nie zbliżyłam nawet, nie karmiłam, boję się. są potężne i mam wrażenie, że wolałabym je oglądać na dziko. Ale ona jest inna, bo choć wcześniej miałam stycznośc z konmi ( rodzice mojego chlopca są właściwielami tej stadniny) to dopeiro to dopeiro gdy ją zobaczyłam, poczułam jakie one bywają bezbronne.
07/09/2011 21:22:34