photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 3 LISTOPADA 2008

.(u)śmiech

Śmiech. Wiele wnosi do mego życia. Nieraz nerwowy, wymuszony, niepotrzebny. Mimo wszystko uważam, iż to ucieczka od przytłaczającej nas codzienności.

 

Powątpiewam w wartość wszystkiego, co mnie otacza. Zdaję sobie sprawę, iż coś/ktoś, kiedyś znaczący dla mnie wiele, staje się częścią codzienności i rutyny, która przytłacza i wzbudza we mnie niechęć. Brak mi sił, by cokolwiek zmienić. By powrócić do przeszłości.

 

 

 

.claire, dziękuję za poświęcony mi czas mimo złego samopoczucia

 

 

(na zdjęciu wiecznie pogodne dziecko - Valentin)

Komentarze

rugla dzieciaki są urocze.. to właśnie od nich powinniśmy się uczyc śmiechu.. ; ) no bo jak spojrzec na Valentina, czy Sandrę na moim fbl'u to usta same zaczynają się uśmiechac.

; *
06/11/2008 16:03:24
gora02 przygnębiające jak nader dobrze wiem co masz na myśli.
może i będę egoistką, zadufaną w sobie i zuchwałą.. jednakże potrzebuję chwil samotności, dni, które przeznaczę dla siebie. tylko i wyłącznie. nikogo nie urażając - jestem już zmęczona poświęceniem, którego nikt nie zauważa..

ostatnimi czasy śmiechem dzielę się jedynie z nim..

nadal, niewzruszona i pomocna. wobec mnie, niezmiennie.. dziękuję Ci za to..
03/11/2008 19:03:59
~mona Ofra:*Dziękuję:) Z tobą zawsze:):*

Śmiech pozwala na tą chwilę zapomnienia, daje nam na te kilkanaście sekund bólu mieśni brzucha i trudności z zaczerpnięciem powietrza. Ale wszystko to w taki cudowny radosny sposób.

"Uśmiech to pół pocałunku więc dziękuje Ci za te tysiące całusów co dzień":)

Moja przedmówczyni wie co mówi:) Bo to nasza specjalistka:)

:*
03/11/2008 18:46:42
~skucia śmiech jest strasznie potrzebny!! :)
gdyby nie on to nie wiem co by to było... ;)
buziak :*
03/11/2008 17:35:15