Włocławek, hala OSiR.
Było fajnie, chociaż za dużo gadania, a za mało kabaretu. Wyjazd z rodzicami i moim Misiem.
Ostatnimi czasy zaczynamy przeglądać pierścionki zaręczynowe. Są śliczne. Nawet w Koninie są ładne - specjalnie zostałam zawieziona tam, by sprawdzić rozmiar palca i zobaczyć wzory.
Ciekawe co mój misiaczek wymyśli.
Marzą mi się romantyczne zaręczyny. Pożyjemy, zobaczymy.