I stukneło 21 !
Jak ten czas szybko leci!
Jeszcze niedawno stałam na sali gimnastycznej i pękałam z dumy, że pasowano mnie na "pierwszaka" :)
Pierwsze znajomości,przyjaźnie i Michał-pierwsza wielka podstawówkowa miłość :)
Potem Gimnazjum, Liceum i teraz jestem tu gdzie jestem...
Praca, niedługo staż,mieszkanie bez rodziców, zwierzyniec o jakim zawsze marzyłam no i ON :)
Nie żałuje zadnych decyzji ani słów
Tak miało być i niech tak będzie :)
W sobote impreza urodzinowa...
Kolejne prezenty mnie czekają:D:D :P
A w następną przyjeżdźa Krzychu z białą szwedzką czekoladą