https://www.youtube.com/watch?v=0OWj0CiM8WU

"Nie wierzę, że już po pierwszej klasie.. Przyznam, że było baaardzo kolorowo i zdecydownie zgadzam się ze słowami, które usłyszałam na początku roku " wszystko zmienia się tak szybko, że ciężko się przyzwyczaić, a już coś innego!" i z tym i słowami E. się bardzo, bardzo zgadzam! ;* Były chwile, że wszystko zmieniało się z dnia na dzień, czasami z godziny na godzinę.. Może kilka sytuacji zmieniających się z tygodnia na tydzień, co nie zmienia faktu, że baardzo szybko! Jakie wrażenia po pierwszym roku liceum? Kolorowo, dobre słowo! Było ciężko, były szpitale, były upadki, było uczenie się po nocach, było wstawanie o 3 nad ranem, był płacz, był krzyk, były łzy, ale było też szczęście, był śmiech, był niepohamowany śmiech! było poznawanie wielu ludzi, były sprzeczki, były kłótnie, były decyzje, były wybory, bardzo ciężkie, były fochy, były gleby na wfach ( ostatnie 2 miesiące miałam zwolnienie i to mnie uratowało przed siniakami na wakacje <3), było spędzanie szkolnych lekcji w 4 osoby w jednym, małym kiblu ( dzięki wam KanieBanie za to ;* ), była po prostu mieszanka uczuć, emocji i wszystkiego!! :D Co będzie w drugiej klasie? Jeszcze gorzej! Więcej wszystkiego co tu jeszcze było plus ogrom nauki! Wszystko do przyjęcia! ;* Czego życze osobom idącym do liceum, czy każdej innej szkoły średniej? Mocnej psychiki!! I pamiętania, że trzeba patrzeć na to, co podopowiada rozum, ale i tak dobrze widzi się tylko sercem! :) "

No to tak pięknie podsumowałam pierwszą klasę. A drugą? Przewidziałam, było jeszcze gorzej, ale wszystko do przeżycia! :D Jedyne z czym się nie zgadzam to ostatnie zdanie, po roku przemyśleń, przeżyć stwierdzam, że sercem widzi się NAJGORZEJ i nie warto się nim kierować!! Ale trzeba się samemu sparzyć, żeby ocenić sytuację:) A czego oczekuję od 3 klasy? Że za rok będę zadowolona z wynik matur, MATUR, bo klasa MATURALNA :o 

udaaanych wakacji, już za tydzień pakuję walizki i goooooodbye! <3