piątek, Eska, weekendu początek, " chodź pan zrobimy sobie z panem zdjęcie " i stąd to wycięcie! Stan przeednio Sylwi na zdjęciu, to cud, że jeszcze korzystnie wyszłam!:D
Wczoraj ciąg dalszy choroby, którą magicznie wyłączyłam na piątek, haha ;D
Dzisiaj Poznań, sushi, pomidory w Rako i pościgi!!! :D
Świetny, udany weekend, do następnego!!! <3