chorobliwy dobry humor jest oznaką całkowitego wyniszczenia wewnętrznego spowodowanym totalnym olaniem własnych uczuć - i tych dobrych i tych złych, nie możność dobrania słów oznaczających pomoc.
odbijam sie od ścian jak wściekła osa, nie znając jednocześnie słowa/uczucia wściekłości, nie znając ścian ni świata bądź dnia czy też nocy.
odnalazłam się w sobie bo się nie zagubiłam lecz nie wiem gdzie jestem, ale jestem właśnie tu w tym małym pokoju bez ścian od których z taką namiętnością się rozwalam raz po raz.
jestem niezdecydowana w swej zawziętości, chęci spełniania swego celu, który biernie wpływa na moje życie, które jednocześnie jest naznaczone przegraną, której nigdy nie osiągnę, bo nie jestem wstanie w nią uwierzyć i poddać się wygranej.
zwątpieniem oznacza się moje zdecydowania do czynów, które stały się oznaką totalnego oddania pustce, która nie istnieje, a jednocześnie sprawia iż wszystko nabiera sensu.
bum! odbijam się od ścian znacząc swoją ściężkę krwawą wstęgą nieuczuć, to jest właśnie moje przebudzenia, popatrz! śmieje się do swej ściężki, sprawia iż pędzę dalej w szaleńczym rytmie.
doszłam do takiego stanu gdy własny smutek, odtrącenie, ból, świadomość bycia tu, depresja sprawiają mi niepohamowane szczęście, radość, przyjemność ...
lubie to, podoba mi się to, pogodziłam się z tym, jestem po prostu sobą.
Inni zdjęcia: ... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24