Z Olencją. Lepiej późno niż wcale. Podobno.
Było mega, ostatni raz się tak bawiłam na balu gimnazjalnym.
Z piątku na sobotę do hufca, z soboty na niedzielę na inwentaryzację do Leclerka. O tak.
Drugi dzień po feriach a już odczuwam ciężkość tych 2 nadchodzących miesięcy.
Chce już na Korpiklaanów. Ale to dopiero 10 kwietnia. A póki co praca na wos czeka -.-"