tak cholernie chciałabym taką figurę, eh. ale mam nadzieję, że ciężkimi próbami dojdę do celu najwyżej w przyszłe wakacje, bo aż taką optymistką nie jestem, żeby wierzyć w metamorfozę w 2 m-ce.
poza tym, znów zaczęłam więcej ćwiczyć i mniej jeść, ale nie otępia mnie to, nie wprowadza w zły nastrój, nie jestem agresywna, wiecznie smutna. wręcz odwrotnie - wciąż mam nadzieję na upragnioną figurkę :)
a teraz trochę o ćwiczeniach:
wtorek:
aktywność
-rozgrzewka (Mel B)
-przysiady: 100
-pośladki (Rebeca Louise)
-brzuch (2x Mel B)
-ramiona (Tone It Up!)
-uda (Cassey Ho)
-Tiffany (Booty Shaking Waist Workout)
-rozciąganie (Mel B)
-spacer 2,5km
75min + spacer 30min
bilans: 1200kcal + 1,5l zielonej herbaty (i inne)
poniedziałek:
aktywność:
-rozgrzewka (Jillian Michaels)
-przysiady 90
-brzuch (Kelsey Lee)
-ramiona (Mel B)
-uda (Denis Austin)
-rozciąganie (Mel B)
40 min
bilans: 1300kcal + 1,5l zielonej herbaty (i inne)
Majówieczka, 4 dni przerwy z powodu dokuczających tym razem kobiecych dni... ćwiczenia zastąpiłam jednak spacerami z mym ukochanym <3
środa:
aktywność:
-rozgrzewka (Mel B)
-przysiady 70
-brzuch (Mel B)
-ramiona (Rebeca Louise)
-uda (Denis Austin)
-rozciąganie (Mel B)
+ spacer 7,2km w 1,5h
bilansu nie robiłam, zaczęłam od wczoraj
poprzednie dni prawie identyczne, jak środa.
na jutro zapowiada się kolejna dawka ostrego pocenia z podwójną porcją ćwiczeń na ręce!
i MATURA - ANGIELSKI ROZSZERZONY! <3 jeśli będzie tak fantastyczny, jak matma i polski w tym roku, to dziękuję...
znów na jakiś czas znikam, dodam jeszcze 1 fociszę w niedzielę i chyba nast dopiero po zakończeniu harmonogramu treningowego na ten miesiąc :)
Inni zdjęcia: :) dorcia2700Obiecane pamietnikpotworaWidok z Gubałówki pragnezycpelniazyciaLecę ponad chmurami bluebird11Funeral for a Friend sensesfailMy Chemical Romance sensesfailMy Chemical Romance sensesfailSilverstein sensesfailSenses Fail sensesfailFuneral for a Friend sensesfail