Znowu...

BOŻE, Jaki ty jesteś zjebany...
Boga w to nie mieszaj...
Fakt, nawet jemu ręcę opadły po tym co zrobiłeś...
Nie jest aż tak źle.
Nie jest? Może skróćmy co osiągnąłeś przez ostatnie kilka miesięcy...
-zdobyć dziewczynę która ci sie podoba, jest
-przekonać ją do związku, jest

-zrazić ją do związku, jest

-bawić się nią jak zabawką, jest

-odjebać dramatyczną scene gy chce odejść, jest

-zapewnianie że szystko ok mimo ze jest chujoza, jest
-powolne niszczenie jej i poczucia bezpieczeństwa, jest

Powiem ci że zaszalałeś!

No wiem...
Jesteś z siebei dumny?

Nie... Z resztą wiesz że to wszystko miało być inaczej...

Nawet teraz zamiast wziąć na siebie winę to starasz się wszystko zrzucić na nią!

Nie powiesz mi że nie przesadza!

Ok, czasem przegina, ale to ty wszystko zapoczątkowałeś i walczyłeś mimo że nie chciałeś!

CHCIAŁEM!

Taki chuj, a nie chciałeś. Poczułeś że możesz stracić swoją zabawkę i ktoś inny ją będzie miał.

No wiem, odjebało mi...

Odjebało? właśnie zniszczysz jej 8 miesięcy...

Mówiłem jej że jestem zjebany...

To było to skończyć, a nie wierzyć że sie opamięta. Nie żebyś nie miał takich dziewczyn już...

Byłem głupi no...

Głupi, Anastazja Steel nazwałaby cie chorym pojebem...

Ha Ha Ha... nie porównuj mnie do Greya...

Fakt, on był bardziej ogarnięty niż ty...

Lepiej pomyśl co zrobić teraz...

TERAZ? TERAZ CHCESZ MYŚLEĆ? NO PROSZE PAŃSTWA MAMY TU GENIUSZA! ON CHCE MYŚLEĆ!

no weź... mam przejebane, a ze mną ty też...

Fakt, nie mam już siły słuchać twoich żalów.

Więc?

No co ci zostało, albo to skończysz albo będziesz ciągnął i stracisz z czasem godność znając ciebie...

No to rozstanie.

Wiesz że będzie cięzko?

No co ty nie powiesz...

Nie cwaniakuj bo wjebałeś się w zajebiste bagno... Było ją zostawić kiedy chciała cie zostawić...

Dobrze... Wiesz że pojawił sie 1%?

Zajmij się jesdną sprawą na raz, bo spierdolisz obie i nie wiem co zrobimy...

Nie mogłeś wcześniej reagować?

Serio? Zostawiłem cie na troche samego i już wjebałęś się w takie coś...

No właśnie, było zostać!

Zaraz cie zostawie na dobre...

NIE! nie.

No więc się zamknij, Pora ogarnąć. Znowu...