Znów robisz problemy i zachowujesz się jak dziecko!
NIE ZACHOWUJE SIE JAK DZIECKO!
Co ci przeszkadza że pójdziecie w trzy osoby a nie w dwie... Przecież i tak ich znasz.
Jak chce z kimś spędzić czas to tylko z tą osobą i nikim wiecej, nie po to się umawiam z nią by iść całą grupą...
Przeciez to nie randka.
TU NIE CHODZI O TO!
A O CO?!
Nienawidze jak ktoś mnie ignoruje, a oni sie lepiej znają wiec będę tym trzecim kołem.
To takie straszne?
Dla mnie tak! Od dziecka byłem ignorowany, nikogo nie obchodziło co robię póki nie robie problemów. Nikt nie miał dla mnie chwili by chociaż troche mnie zrozumieć i spędzić ze mną czas. Mam tego dość! Wolę się spotkać z jadną osobą i mieć jej uwagę niż z 10 i znów być olewany.
No wiec o to chodzi.
Tak o to.
Ehhh niech ci będzie.
Jak tak dalej pójdzie zostaniesz sam do końca życia...
Dlaczego niby? Mam dobrą prace, samochód, własne mieszkanie i nawet nie najgorzej wyglądam.
I sądzisz że tylko tyle potrzeba by być z kimś resztę życia?
Dobry poczatek.
To tak nie działa, dobrze o tym wiesz...
To czego mi jeszcze brakuje?
Hmmm... Może tego byś się w koncu na kogoś otworzył. Nawet jak z kimś jesteś to jesteś sam!
Nie umiem tak!
Umiesz tylko sie boisz. Boisz sie że ktoś zrobi ci to co ty zawsze robiłes ludzią.
Sami się o to prosili...
To że ktoś odsłania gardę nie znaczy że masz go uderzyć...
Dlatego lepiej nie odsłaniać, nie wiadomo kto cie zaatakuje.
Lecz trzymając gardę nigdy nikogo nie przytulisz.
W sumie też fakt...