Za mną 3 tygodnie nowego roku, w pewnych sprawach się polepszyło, a w innych pogorszyło, nie będe się tu rozpisywała na ten temat. Mam tylko nadzieję, że uda mi się naprawić i wyjasnić pare kwestii, ale to nie zależy tylko ode mnie i nie tylko ja tu się powinnam starać bo jeżeli drugiej stronie nie bd zależało to nic nie da rady zrobić , czas pokaże. :)
Teraz lecę, siema :*