hmmm...
Są dwa powody dla których piszę. Pierwszy: tak pooootwoornie bolał mnie kręgosłup, że myślałam że rodze... na szczęście to jeszcze nie te lata.. no ale ból był.. taaki że prawie nogi nie czułam - i co że sie nie wiąże jedno z drugim?? ja jestem inna ;]
no więc piszę bo to mnie rozladowywowuje i nie miejcie do mnie pretensji ze pisze o swoich dolegliwosciach :p nie mam z kim w domu o tym pogadac :D <śmiech>
a drugi jest taki : ... no jest. i dlatego pisze... a czy to wazne dlaczego?? :D
nom. to taki lekki chyba nie ogar.. <mam ubogie słownictwo> ;]
co do zdjęcia to tak mnie jakos natchnęło sluchając "kim" . tak jakos zrobilam i mi sie nawet spodobalo <co jest rzadkoscia> wiec wstawiłam tu..
uwagi mile widziane od wszystkich ;p
NIEKOMUNIKATYWNA + Tyska - = 28 :*:*
ahh..
MOŻE. BYĆ MOŻE. CHOCIAŻ NIE - WCALE...