no więc oznajmiam wszystkim, że mi dziwnie.
ja muszę jechać do stadniny, muszę.
no i trwa walka o basen, pojadę, zobaczycie.
najważniejsze jest to, że sama nie wiem czy mu wierzę.
raczej nie, bo to jest strasznie dziwne.
ale jednak... po co by kłamał?
mogliśmy dojść najdalej ze wszyskich...