no siema.
moja miłość do lenistwa rośnie z dnia na dzień, niedobrze!
a ogólnie to czas leci, przyjaciółki mi się starzeją, haha :*
także w kwestii urodzin, ostatnio też było bardzo przyjemnie.
Gośka mnie uczy chodzenia do szkoły (przynajmniej na cztery lekcje!),
robi się co raz cieplej co jest oooooogromnym plusem
(mniej w kwestii chodzenia do szkoły, no ale jednak),
pyknęło 11 miesięcy (swoją drogą to kawał czasu jest!), aaa zdjęcia?
robię coś jak mi się nudzi, lub zupełnie przypadkowo, przy okazji.
tymczasem idę do cieplutkiego łóżka, leeeeenić się przy jakimś filmie.
swoją drogą znacie może coś ciekawego do obejrzenia?