Ola,
pamiętam jak Cię poznałam. Nie przepadałam za Tobą, później się przekonałam, że jednal jesteś fajna. Pamiętam jak sie kolegowałyśmy, biegałyśmy razem po szkole. To było 12 lat temu. Dzisiaj Cię nie ma. Nadal nie mogę w to uwierzyć. 21 lat to nie jest wiek na umieranie. Powinnaś żyć. Bóg wybrał, że Cię zabierze, mam więc nadzieję, że teraz jesteś szczęśliwa i spokojna, masz przy sobie swojego brata. Niech Ci ziemia lekką będzie Olu.