Pamiętaj, że każdy napotkany człowiek czegoś się boi, coś kocha i coś stracił.
Czuję się dziwnie. Trochę wtystraszona, może zagubiona, no sama nie wiem. Faktem jest, że to ja, ja i jeszcze raz TYLKO JA w końcu panuję nad sytuacją, bardzo mi się to podoba. Ciągłe zabieganie już nie szkodzi jak przed tygniedniami kiedy to nie wiedziałam w co też wsadzić ręce, czemu się najpierw poświęcić. Czasem w wieczory takie jak wczoraj myślę o tych wszystkich głupich ludziach, na szczęście to tylko ułamek sekundy; Bo czy warto się przejmować stworzeniami tak bardzo pozbawionymi samodzielnego myślenia, żywiącymi się schematami, nazywającymi się wielkimi psiapś?