Witam kochane:*
Co tam u Was słychać???Dawno mnie tu nie było,praca,problemy zdrowotne,sercowe.Jednym słowem szkoda gadać.Przytyłam z wagi 52 kg do 57 kg.
Okazało się że mam niedoczynność tarczycy i do tego zaburzenia hormonalne.Nie mam miesiączki od ponad roku.Leczę się hormonami i dlatego tyję.Raz za czas jakiś tam grzeszek był,czekoladka,czipsy.Ale to już koniec biorę się za siebie.Zero słodyczy,tylko zdrowe jedzenie i zaczynam ćwiczyć zakupiłam orbiterek.Muszę wrócić do mojej wagi 52 kg.Teraz czuję się jak gruba ,tłusta świnia.Nie mogę na siebie patrzeć masakra:/
Potrzebuję pomocy w sprawie ćwiczeń na brzuch.Jakie mi polecacie??
Ćwiczy któraś z Was na orbiterku???
Moje postanowienia:
-zdrowe jedzenie większość owoce i warzywa
- pić dużo wody,herbaty zielonej
-dużo się ruszać
-3 razy w tyg kijki
-codziennie 30 min orbiterka
-ćwiczenia na brzuch,ręcę, uda i pośladki
-częste spacery
-dbać o siebie,o cerę,skórę.
Potrzebuję waszego wsparcia bez Was nie dam rady!!!
Chudego:*