Wczoraj - super! ; )
bedą zdjęcia jak "zgwałcę o nie Olę" ;))
chyba, że Piotrek mnie wcześniej zabije za ten "gwałt" :P
no i godzinny spacer w środku nocy, która powolutku zamienia się w "nad ranem"...
ciepłe ramie, słodki smak w ustach, i piekielnie gorące kropelki na policzkach..;*