Kurwa...
I znów nie tak coś sobie wyobrażałam :(
"Obiecuję" - i co z tego???
Wielkie gówno!!!
Spacer?
A i owszem...
Prywatność?
Zero...
Romantyzm?
Mniej niż zero...
"Bo On..."
"Bo Oni..."
"Bo to, bo tamto..."
Tak ja wiem, toleruje to i rozumiem, ale czy Ty mnie rozumiesz?
"Kocham Cię Słonko" - wiem o tym
Ale co poza tym?
Ja mam serce, uczucia...
Potrzebuję...
No właśnie czego??? Już sama nie wiem jak to nazwać... Poptrzebuję czuć Ciebie obok, potrzebuję TYLKO Ciebie, potrzebuję...
Czasami mam wrażenie, że nie ma Nas, że jesteśmy My + Ktoś (wiesz)
"Chociaż czasem mnie ranisz, to i tak wybaczam Ci"
Bo Cię kocham, bo jesteś dla mnie najważniejszy, bo ja nie chcę Cię zawieść, bo...
Już mam czasami wszystkiego dość, potrzebuję rozmowy...
M. Kocham Cię tak bardzo...
Idę pić:/
K.A.