z Mirusiem :)
ogólnie to dzisiaj mam jakiś totalny zanik sił chęci motywacji albo czegoś takiego jeszcze
ostatnio mam to częściej, a może po prostu zmianiłam się....
w domu wole zamknąć się w sowim pokoju, z nikim nie rozmawiać tylko delektować sie ciszą
kiedyś dla mnie to było wręcz najgorszą karą, a teraz....
ehh...
Uciekanie od problemów jest wyścigiem, którego nigdy nie wygramy.