Dawno mnie nie było, brak czasu i takie tam :D
Więc tak dzień jak najbardziej udany, w sumie to męczarnia maxxx bo mama kazała sprzątać heh :D
Ale słuchać trzeba bo święta sie zbliżają
"Wychodzisz po raz setny na te same ulice.
Jakie jest życie, opisuje wciąż w zeszycie.
Wszystko to co widzę, to co już zdołałem przeżyć.
Co mnie jeszcze spotka, co będzie, gdy zabiorą księżyc,
co zrobią ludzie, kiedy zgaśnie dla nich słońce.
Ja mam doświadczać szczęścia, gdy śmierć na horyzoncie."
LINK ---> http://www.youtube.com/watch?v=y8qXZuD5TgQ
Dobra na dziś to już koniec pisania :D Pa dziubky
f
D