naturalna Ania, tak jest!
Warszawa, Warszawa jak to szybko mineło, najchętniej to bym stam tąd nie wracała.
generalnie, jestem wykończona :)))
https://www.youtube.com/watch?v=kvIUdvMiKYw&list=RD6h-qMUytoFQ&index=9 dobra piosenka ;3
Miał plany i szczęście i ego tak wielkie,
że przyznać się do porażki byłoby przekleństwem,
Mówił co będzie to będzie,
i robił sobie wrogów, gdy walczył o miejsce,
Mówił że by za nią umarł,
kurwa nigdy nie widziałem, żeby ktoś się tak rozumiał,
Wpadał z nią, pił, znał umiar,
ona miała czuć się dobrze, on miał czuwać
Coś pękło, kiedy przyszła codzienność,
i wiesz co? zaczęli żyć na odpierdol