mętlik w głowie...
O szyby deszcz dzwoni, deszcz dzwoni wiosenny
I pluszcze jednaki, miarowy, niezmienny,
Dżdżu krople padają i tłuką w me okno...
Jęk szklany...płaszcz szklany...a szyby w mgle mokną
I światła szarego blask sączy się senny...
O szyby deszcz dzwoni, deszcz dzwoni wiosenny...