Bardzo dawno nic nie pisałam , a kiedyś pozwalało mi to oderwać się od rzeczywistości i oddawało myśli .
Dziś postanowiłam , że zrobie kolejny krok i będę pisać tak jak kiedyś , kiedy sprawiało mi to wiele radości...
A o to pierwszy "tekst' całkowicie ode mnie !
Zagubiona w świecie szarości... Ludzkiej słabości , bezsilności , zwątpienia. Wtopiona w otoczenie kłamstw i obłudy . Tu się skryłam , i czekam... Dni mijają , ale każdy wydaje się być taki sam. Zwykły , czasem przygnębiający , wyrwany ze źwierciadła marzeń. W głębi jeszcze coś się tli , ale wystarczy jeden podmuch , by iskierka zgasła. Tłum biegnący do przodu , nie widzialny dla innych. Ludzie mijający się na ulicach , bez twarzy . Maski pozakładane na prawdziwe blade lustrzane odbicia. Jestem... Chodź czuję , że dawno powinno mnie nie być. Myśli bijące się w głowie , szarpiące serce.Wdech i wydech... Oddycham. Wyciągam rękę , po to by ją zaraz schować. Przepełniona żalem , walczę. Trwa wojna , między życiem. Czasem ciężko jest wydobyć z siebie resztki optymizmu . Spojrzeć przez okno i zobaczyć świat w innej perspektywie . Wielobarwny , ciepły... Myśli przewijające się przez głowę , siejące zamęt , ale także ukojenie. To nie spójność , albo tylko pozór. Wsiąść do wehikułu i przenieść się tam gdzie sny... Czasami uciekam przed własnym cieniem , ale to nie tak... Wtulona w ciepły koc , znowu się zastanawiam. Do czego to wszystko zmierza ?. Czy kiedyś to wszystko w co jeszcze wierzę , się spełni?. W zasięgu ramion mam swoją teraźniejszość i przyszłość. Przeszłość odeszła , bezpowrotnie . Uśmiech zagubiony , lecz tęskniący. Trzeba spojrzeć w karty , rozegrać wszystko tak by nie żałować. Podnieść głowę i przytaknąć. Przecież wszystko co mamy , i co będziemy mieć , zależy tylko od nas samych. Po raz kolejny pragnę się podnieść. Trzymając się mocno , tak by kolejny raz nie zaliczyć upadku. I w końcu Zwyciężyć....