400.

tak więc, jako 400 notkę, wstawiam Liama na siłce . :)

cóż by tu powiedzieć, nawet sama nie wiem, zwlekałam z napisaniem tej notki, nawet nie wiem czemu.
jakoś tak wypala sie ze mnie ta 'werwa' do prowadzenia fbl, ale za cholerę go nie zawieszę/usunę, pownieważ on zbyt wiele dla mnie znaczy, w zasadzie to właśnie tak zaczęła się moja historia z One Direction, wiec jest on dla mnie cholernie ważny .
nawet nie wiecie, gdy patrzę w 'kto ma mnie w znajomych?' i co jakiś czas, przybywa tam jakaś liczba, bądź jest jakaś porządniejsza liczba wyświetleń to tak bardzo mi się mordka uśmiecha. :)
tak więc, jest napisane to co chciałam napisać, ale dodam jeszcze, że pojawił się ROZDZIAŁ PIERWSZY na blogu, więc serdecznie zapraszam i licze na komentarz . :)

http://wouldyouseeme-niallandkiley.blogspot.com/