Siedzę wieczorem ogarnięty moją ciszą,
oni nie słyszą, a ja tak jak w transie.
Te proste dźwięki mnie kołyszą,
nade mną chmury wiszą,
wszystko jest takie łatwe i paradoksalne...
Kiedyś przyjdzie taki dzień, że siądę na chodniku tak zupełnie bezproblemowo i będę miała wyjebane dosłownie na wszystko. KIEDYŚ.
Z ciszą pośród czterech ścian.
Zaraz do wujka. Boje się, ale będzie dobrze.
Inni zdjęcia: 1411 akcentovaZwierzęta za kątków świata bluebird11Bolczów elmarDla mnie już czwartek patusiax395Zapraszam! thevengefuloneKolejna wylinka pamietnikpotworaKaruzela Arka Noego bluebird11Zegar kolejowy ? ezekh114Blu-tu. ezekh114Przygoda na greckiej Evii 4/4 activegames