nudne lekcje= sesyyja z małpeczką.
no więc dzisiaj wstałam o 8, może troche przed 8. Poszłam się umyć, posiedziałam troche z odżywką na włosach, zjadłam śniadanie co mi się nie zdarza, obejrzałam jakąs dziką bajke na tv, ubrałam się i poszłam do szkoły. W szkole, standardowo. lekcja, nudy,lekcja, nudy,przerwa. Po szkole od razu do domu. Umówiłam się z Gradku,więc ledwo co zjadłam już musiałam wychodzić. Było okej, całkiem w porządku.
jutro WOLNE od szkoły hehe, zawody z Arkadiuszem :* popołudniu się zobaczy co i jak, może zobaczę się z Igszonem, wieczór najprawdopodobnie z Małpeczką, a nocka z Maartinii ! good day <3
no to lecę do łóżka, dobranoc.
i nawet kiedy będę sam.
Nie zmienie się,to nie mój świat.
Przede mną droga, którą znam,
którą ja, wybrałem sam.