a to je Kiefel. kocham Kiefla.
spoko weekend był. kilka godzin snu, ale za to połowa nocy z dobrymi ludźmi była. tak tak, ciągle jeżdże do Wohynia tylko jeszcze nie wiem po co. żabki też są spoczko i słitaski i zryta bania z Czygzajem. i Kiefel mówiący po angielsku i ten ładny anglik. weźcie mi dajcie bilet do Anglii w jedną stronę. i blondynki też są spoczko, nawet jeżeli nie wiedzą, że są blondynkami. i jeszcze Justynka. Justynka Justynka Justynka. Justynka.
a teraz ide do kościoła :)
ps need boy. for wedding.