Zapatrzona w smutny, monotonny widok jesiennego dnia, odnajdywała cząstkę siebie.Niebo przepełnione kolorami gazety, z braku wyboru kim chce być,
przenikało Ich ciemne płaszcze, maluśkimi kroplami deszczu.
Przecież tam roztrzyga się życie.
Tam gdzie chłoną ludzkie ideały.
Więc walka tutaj, jest bezsensowną drogą do wyimaginowanego celu?
Ten dzień był pierwszym po ostatnim.
Całe Twe życie, przypomina bójkę
Możesz wygrać, pamiętając by nie zatracać kompromisu.
Zapatrzona w smutny, monotonny widok jesiennego dnia,
po raz kolejny potajemnie inspirowała się ludźmi,po raz kolejny odnajdywała Ich ciemne strony umysłu,
po raz kolejny była dla siebie tajemnicą.
Więc nie tłumaczcie mi czym jest walka.
Zbyt dobrze to wiem...
Użytkownik effusive
wyłączył komentowanie na swoim fotoblogu.