Widzę że już niema nikogo praktycznie, teoretycznie jeszcze jest tu wasze echo . Po tak długim, nie zagladaniu czuję się jak bym weszła do starego pustego mieszkania, nic niema a sentyment się trzyma
Przeglądając stare wpisy, zobaczyłam jak człowiek się zmienia, dorasta, życie się kreuje zupełnie inaczej...wszystko mija, te złe dni którymi się tu dzieliłam, marzenia inne od tych młodzieńczych.
Pozdrawiam tych młodych kiedyś, a dorosłych dziś