Boję się, że już zawsze będę sama. Miłość, przyjaźń, rodzina... Niby to tylko część naszego życia, ale jaka ważna część. Przez owy strach rujnuję swoje życie narkotykami, toksycznymi relacjami... Bywa, że strach przed samotnością, przeradza się w depresję, a depresja prowadzi do rozmyślania. Gdy tak już się myśli, nagle człowiek stara się coś zmienić. Zmiany przychodzą ciężko, ale gdy już przyjdą, możliwe, że i pojawi się uśmiech. A szczęście jest sensem naszego życia. Warto czuć radość, bo wtedy już tylko jeden krok do przyjęcia miłości. Miłość jest wszystkim. A mając wszystko jest się lepszym człowiekiem.
"Myślisz, że miłość jest wtedy, gdy dostajesz bukiet róż i możesz je wąchać? Nie, miłość jest wtedy, gdy ktoś opowiada ci przez cały dzień o oponach zimowych, a ty słuchasz."
Wczoraj spotkało mnie kolejne już rozczarowanie, odrzucenie. Zaczynam żyć w agonii. BOJĘ SIĘ.