Ostatnio to nawet myśli wylewają się z rąk. Brak kontroli. To jest właśnie to, co lubię ?
Lubić... Lubić, to ja mogę ciepłą herbatę o 20:20, ciepły termofor na brzuchu, ciepły jogurt ( wcześniej położony na grzejniku ), ciepłą świadomość, że może jest i będzie dobrze. Jest ? Teraz wiem tylko, że jest mi ciepło.
Jest mi tylko ciepło...
Robiąc pierwszy poranny krok przed domem, myślę tylko o tym, by nie upaść... Może pozostałe pory roku też powinny być powodem, by myśleć o tym, na czym się stoi, jak się stoi, po co się idzie, gdzie się idzie... ?
To nie ma sensu...
Ważne, że jest dobrze. Dobrze i ciepło.
__________________________________________
'C'mon, c'mon, c'mon, c'mon, baby, now !'
Ja Ciebie też Purtasku ?;p;*