Dzień dobry wszystkim :)
Tak, bywam tu troszke rzadziej, ale grunt że bywam :)
Co moge powiedzieć... Abo raczej napisać
ten tydzień był naprawdę szalony lecz nie tylko w pozytywnym sensie
generalnie to nie pamietam kiedy miałam az taki polew na lekcjach jak mamy teraz
szczególnie lekcja biologii przychodzi mi tu na mysl, Łukasz, Marcin i Maciek też mnie rozwalają
jednak nasze rozkminy z Kłyszem to już wogóle nie do opisania :)) I dobrze
Gimbuski jak narazie lajtowo, niektóre to nawet są urocze a niektóre robią sobą przedstawienie w szkole :)
Z nauką to róznie bywa, angielski mnie zdenerwował, matematyka przyghębia, ale jakos trzeba dać rade ...
Tak, oto skrót całego tygodnia, zdecydowanie mniej szczegółowy jak postanowiłam :)
Weekend- wczoraj dzień zabiegany, nie wyspałam sie... Pózniej na miasto, jakieś pobijanie rekordu fitnessu :)
Nastepnie galeria, górny starbucks mnie rozwala naprawde mówi sie sie nich Diana a ci sie drą Dajana Dajana
chyba zmienie imie haha :) A pozniej z Kłyszęę
Niedziela z Anią i Asią, pozniej Mrozem ii znajomymi słodko, dziś spokojnie, odpoczywam i wogóle
kolejny cięzki tydzien przede mną, mysle nad nowym stylem hmm
wogóle to niektóre osoby nie dają mi spokoju, niewiem co z tym zrobić...
Tak bardzo chciałabym żeby w końcu zaczęło sie coś dziać... Zobaczymy co z tego wszystkiego wyniknie
A teraz jak juz wspomnialam ide odpoczywać i
porozważać pare sytuacji, propozycji i takie tam rozne :)
Piękne *.*
http://www.youtube.com/watch?v=xEW0vSOILEQ