tym razem dla eneemy . ; *
mało się znamy, jednak wiem, że masz talent i jestes przesympatyczna! :)
pamiętam problem z tłem. razem to przeżywałyśmy aż w końcu można było dodac.
i jak można nie kochać Twoich zdjęć. są megacudneboskieśliczne . <33
och, przed chwilą leciało na esce xtreme muse <3 trochę się rozmarzyłam. a najbardziej dzisiaj zaczęłam myśleć kiedy usłyszałam 'when september ends' - pomyślałam sobie o najważniejszej osobie ze szkoły. jedynej takiej, o której nigdy nie zapomnę. muszę do Niej napisać, bo zaraz koniec wakacji, a kiedy ona zacznie pracę, a ja szkołę, to o spotkaniu można zapomnieć. taak, kocham ją tak bardzo bardzo bardzo mocno i tak bardzo bardzo bardzo tęsknię ;* problem tkwi w wieku.. to znaczy nie chodzi o to, że jest za stara czy coś, ale byłoby o wiele łatwiej gdyby była chociaż o 10 lat młodsza. tak , taka przyjaźń jest ciężka. ale zauroczając się w tej osobie, wiedziałam jakie będą konsekwencje wyboru i pomimo tego szłam dalej nie zważając na to, co się stanie. wiadomo, że bywało między nami źle, ale kiedy kogoś się kocha, to się przebacza. jakby nie było, dzięki niej się wszystko zaczęło, bez niej nie byłoby sensu chodzenie do szkoły, o ile w ogóle kiedykolwiek miało jakiś sens. tak bardzo chciałabym jej powiedzieć, że ją kocham, jednak ona już chyba o tym wie. jak to sobie kiedyś powiedziałyśmy - ona jest moim słońcem, a ja jej. a bez słońca życie jest trudniejsze, prawda? i to bezapelacyjnie wystarcza, aby zrozumieć, że całkowicie jej się oddałam. nie wiem czy dobrze zrobiłam zaczynając to wszystko, ale cokolwiek by się nie stało, nie będę tego żałować. znamy się 5 lat i nie zamierzam na tym skończyć <3
emm, sorry... notka wcale nie miała tak wyglądac. nie wiem co mnie naszło, aby walić takie głupoty. widocznie miałam taką potrzebę, musiałm się wypisać. najważniejsze, że ta osoba tego nie przeczyta. tak, to jest wielki plus, abym nie usuwała tego, co napisałam. a nikt przecież nie jest zobowiązany to przeczytać...
zdj beznadziejne - wiem, nie musicie mówić, ale na szybkiego robiłam, bo mam opóźnienia w robieniu dedykacji. już nie pytam się czy ktoś jeszcze chcę, bo nie mam takiego speeda, ludzie =='
Byłoby łatwiej gdybyś się wcale do mnie nie odzywała. Nie zapomniałabym o Tobie, wręcz kochała jeszcze bardziej, lecz przestała o Tobie myśleć w ten sposób. Utrudniasz mi wszystko, słońce.