w krainie ciszy rozpoczyna się świadomość
ledwo słyszalne podszepty myśli
sanktuarium ducha
dużo się zmienia w odrętwieniu ciała
nic się nie wydarzy w odrętwieniu duszy
nie jestem w stanie wyszeptać impulsów elektrycznych
policzyć neuronów
i zanucić hymnu uwielbienia dla całego świata
tylko wąchać tlen nosem
i wypuszczać westchnieniem cały miniony dzień