joł.
dzień spoko, mimo tego, że 8 lekcji.
na w-fie pogadanka z pielęgniarką o tym, żeby nie zachodzić w ciążę. xd
na ruskim sprawdzian - masakra. -.-
na polskim straaaaszne nudy. właśnie wtedy powstała Helga, którą widzicie wyżej.
(jakość...-.-)
geografia najlepsza. siedzimy z P. w pierwszej ławce, przy samiuśkim biurku i jemy czekoladę. ahahaha, a baba dziwna, że się nie kapnęła. xd
na półrocze mam 3 z gegry i 5- z techniki. tyle się dowiedziałam dziś.
pozdro.