Czekam na Ciebie cały dzień, a ty zjawiasz się jakby nic się nie stało
i rzucasz tekst "Jesteś śliczna". Nie wierzę Ci. Chociaż bardzo bym chciała.
I to, co robię, to już nie jest dieta. Cały dzień nic nie jadłam,
a u D. jej mama poczęstowała mnie naleśnikiem, i zaczęły
się dziać dziwne rzeczy... To mój żołądek chyba się
ucieszył, ale dlaczego tak boli do cholery?!
Męczy mnie to A6W, ale go nie przerwę.
Nie wiem, czy będę tu jeszcze wchodzić.
Sama nie wiem, czego chcę.