joł joł. Takie jakieś dziwne mi to wyszło :/ Chciałam dodać jakieś inne ale spojrzałam na twarz i się zniechęciłam ;/
Ogólnie to jest strasznie głodna, a jest już 23:26 więc nie ma mowy, że coś zjem ;//
I ogólnie mam zjebany chumor, bo rodzice mieli jakiś wypadek i mama jest w szpitalu i nie wiem wgl co się stało, a nic mi przez telefon nie chcą powiedzieć i strasznie mi się nudzi i nie wiem co robić, a na pewno nie zasnę więc piszę Ci tu :* Wybacz, bo pewnie nawet się nie uśmiejesz ani nic i kolejne guffno
Pozwól Karolino, że wyżyje tu moją miłość, która gdzieś tam głęboko bardzo głęboko jest we mnie do każdego człowieka, do Ciebie nie aż tak głęboko, ale zrobię to tu, pisząc. :)
Kocham Cię strasznie mocno i szczerze powiedziawszy nie wiem jak mogłam bez Ciebie wytrzymać jesteś moim kochanym, pięknym, cudownym Misiaczkiem, którego będę kochać nawet jak Misiaczek nie będzie już kochał mnie i chciał ;/
Nie wiem czemu, ale tego się właśnie najbardziej boję, że nagle przestaniesz już mnie kochać, bo wiem, że teraz może mnie troszkę kochasz i że już tak nie będzie. ;/;/
I nie wiem jak to jeszcze napisać, że Cię kocham, bo zwykłe 'kocham' nie wyraża tak na prawdę jak mocno Cię kocham, ale wiedz, że o wiele bardziej niż znaczy te słowo.
Przez to, że tyle ludzi szmaci te słowo tak często mówiąc 'kocham' na lewo i prawo nie jestem pewna czy to znaczy jeszcze to co powinno, dlatego nie wiem jak Ci to powiedzieć żeby wyrażało to jak na prawdę jest :)
Kurde pewnie usiądziesz i będziesz się śmiała, ale ja bym się śmiała, bo pewnie chujowo to brzmi
Dobra tata wrócił zwijam siems kochana :*:*:*:*